Ta torebka przemierzyła ze mną różne (raczej bliskie) zakątki Polski. A teraz, po metamorfozie ma okazję odwiedzić kolejne.
Z ciekawości przejrzałam stare zdjęcia i okazało się, że Torebka była ze mną w Krasiczynie, w Bolestraszycach, w Radymnie i Przemyślu.
Jeździła ze mną pociągiem, autobusem, samochodem i przemierzała świat na nogach. Pozostaje białą kartą, które miejscowości będą kolejne. Dziś zakończyłam pracę nad nią.
Zbadałam, że zmieszczą się w niej swobodnie 3 motki włóczki, druty i notatnik czyli idealnie nadaje się na bliskie zakupy jak i odległą podróż.
Nie odczuwam już braku, kieszonek, które zostały zaszyte, stały się mi obojętne :)
Jeździła ze mną pociągiem, autobusem, samochodem i przemierzała świat na nogach. Pozostaje białą kartą, które miejscowości będą kolejne. Dziś zakończyłam pracę nad nią.
Nie odczuwam już braku, kieszonek, które zostały zaszyte, stały się mi obojętne :)
Poniżej linki, gdzie możecie poczytać o pracy nad torebką.
Trudna sztuka wyborów i postępy przy pracy nad torebką z żakardami.
Wzór norweski? Wzór żakardowy? Wzór wrabiany?
Wzór norweski? Wzór żakardowy? Wzór wrabiany?